Chciał oddać amstaffa do schroniska, bo pies jest zazdrosny o dziecko i robi się niebezpieczny. Ponieważ w schronisku wszystkie boksy były zajęte, pracownicy zaproponowali, aby umieścić na stronie internetowej schroniska informacje o bezpłatnej możliwości przekazania amstaffa „dobrym ludziom”. Właściciel psa nie przystał na propozycję. Kilka godzin później zwierzę znaleziono przywiązane do latarni...
Pracownicy schroniska, którzy przyjechali na miejsce rozpoznali amstaffa. To był ten sam, którego ktoś chciał zostawić u nich wcześniej. Na szczęście mieli spisane numery rejestracyjne auta, którym przywieziono psa do schroniska. Szybko ustalono dane właściciela auta. Teraz będzie on musiał wskazać osobę, która poruszała się pojazdem i porzuciła psa na ulicy Wałbrzyskiej. Jako materiał dowodowy posłuży nagranie z videorejestratora. Mężczyzna odpowie za swoje zaniedbanie przed wałbrzyskim sądem.
Historia ma jednak szczęśliwe zakończenie. Podczas przeprowadzania czynności na ulicy Wałbrzyskiej do strażników podszedł 30-letni mieszkaniec ulicy Niepodległości. Mężczyzna zaoferował się, że jeśli pies został porzucony przez nieludzkiego właściciela, to on bardzo chętnie przyjmie amstaffa pod opiekę, bo zawsze marzył o takim zwierzęciu.
Źródło: 30minut.pl
Zapraszamy na Festiwal Tradycji Górniczych BARBÓRKA, który w tym roku odbędzie się w dniach 30 listopada - 6 grudnia!
czytaj więcejFundacja Pracodawcy Pomorza oraz Rada Regionów Konfederacji Lewiatan zwracają się do wszystkich firm zrzeszonych w Konfederacji Lewiatan o wsparcie akcji pomocowej dla powodzian Przedsiębiorcy-Przedsiębiorcom.
czytaj więcejPunktualnie o 5:00 rano 2 listopada, 24-osobowa grupa świebodziczan wyruszyła w stronę Śnieżki. Ekipa, pełna energii i determinacji, zwarta i gotowa, udała się by pokonać trasę, mając przy tym charytatywny cel – zbiórka środków na leczenie Piotrusia Falgowskiego. Kilkunastogodzinna piesza wędrówka, zakończyła się sukcesem! Uczestnikom udało się pokonać 60 km drogi i 2200 m wspinaczki.
czytaj więcejWojewoda dolnośląski informuje, że od dnia 21 października 2024 r. producenci rolni, w których gospodarstwach rolnych powstały szkody w uprawach kukurydzy, buraków cukrowych, ziemniaków, soi, konopi włóknistych, tytoniu, chmielu, lnu, winorośli, ziół, słonecznika lub warzyw spowodowane wystąpieniem powodzi, która miała miejsce we wrześniu 2024 roku, w związku z którą wprowadzono stan klęski żywiołowej, mogą w systemie elektronicznym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa składać wnioski o powyższą pomoc.
100 metrów sześciennych! Właśnie tyle śmieci wydobyli z Jeziora Bystrzyckiego żołnierze pracujący niestrudzenie w ostatnich tygodniach, by przywrócić przedpowodziowy blask naszej okolicy.
Podczas wrześniowej powodzi lokalne rzeki, w tym największa z nich – Bystrzyca, porywały wszystko co stanęło im na drodze.
czytaj więcej