Piękne kreacje, doskonała muzyka i ponad setka gości. W ubiegły weekend odbył się I Bal charytatywny na rzecz Mai Tyczyno. Zebrana kwota pomoże sfinansować prawie półroczną rehabilitację dziewczynki. W Krzyżowej odbyła się pierwsza edycja Balu Charytatywnego na rzecz 5-letniej Mai. Już dzisiaj wiadomo, że to tylko prolog. Mama Mai, Małgorzata Tyczyno zapowiada, że w przyszłym roku również zaprosi mieszkańców regionu do wspólnego balu. – Jestem niesamowicie wzruszona i zaskoczona. Przyznam, że obawiałam się, jak ta impreza będzie przebiegać, czy goście będą zadowoleni, jaką kwotę uda nam się zebrać. Wszystko jednak udało się wyśmienicie.
Ciągle dostaję informację o tym, że zabawa była udana. Cieszę się, bo to daje mi nadzieje na jeszcze większą frekwencję w kolejnych latach – mówi Małgorzata Tyczyno. Mama Mai to kobieta niezwykła. Od kilku lat organizuje specjalne wydarzenia, aby zainteresować losem swojej córki opinię publiczną i aby poprawić jej komfort życia. Maja urodziła się z wadą genetyczną – delecją długiego ramienia chromosomu 2. To wiąże się z wieloma chorobami, z którymi dziewczynka zmaga się od urodzenia, między innymi wadą wzroku i słuchu, nieprawidłową pracą nerek i żołądka, czy wodogłowiem. Według rehabilitantów Maja bardzo dobrze rokuje i wszystko wskazuje na to, że już niebawem zacznie samodzielnie chodzić. Choroba wymaga kosztownego leczenia, pochłaniającego miesięcznie kilka tysięcy z domowego budżetu państwa Tyczyno. Właśnie ta myśl przewodnia towarzyszyła sobotniej imprezie, do której włączyło się wiele osób. Organizatorzy otrzymali cenne przedmioty, które wystawione zostały do licytacji. Za najwyższą kwotę, 1500 zł sprzedano długopis od prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Patera od Państwa Kucharskich osiągnęła kwotę 1000 zł. Za 810 zł wylicytowany został natomiast piekarnik do zabudowy, dar od dyrektora świdnickiej fabryki Electrolux. Srebrna broszka przekazana przez premiera RP, Donalda Tuska, sprzedana została za kwotę 800zł. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również obrazy lokalnych artystów a także biżuteria ze świdnickiej pracowni autorskiej METIER i dzieła Państwa Kucharskich. W licytacji zakupione zostały książki z autografami podarowane przez autorów: Martynę Wojciechowską, Annę Dymną, Jolantę Kwaśniewską, czy Marka Kamińskiego a także zdjęcia z autografami aktorów i film z dedykacją Krzysztofa Zanussiego – dar od Stanisława Dzierniejki, dyrektora Festiwalu Reżyserii Filmowej w Świdnicy. Łącznie z całej licytacji zebrano kwotę 10 800 zł. Dodatkowo ze sprzedaży losów biorących udział w loterii, zorganizowanej przez Violettę Mazurek, prezesa Stowarzyszenia Kobiet w Świdnicy, udało się pozyskać 1200 zł. Uczestnicy zabawy wygrywali pluszowe miśki, ale również m.in. wina, 12-letnie whisky, vouchery do wykorzystania w lokalnych i regionalnych restauracjach oraz hotelach. – Nie sposób jest w tym miejscu wymienić wszystkich, którym z całego serca chciałabym podziękować. Na pewno jednak na szczególne uznanie zasługują przedstawiciele Krzyżowej, firmy Lider, Stolgraf, Agencji Medialnej Arete. Jestem wdzięczna również Pani Izabeli Katarzynie Mrzygłockiej, Sławkowi Mazurkowi, Justynie Fara, Halince Rzepeckiej, wiceprezydentowi Świdnicy Ireneuszowi Pałacowi, Mariuszowi Kaliście, Violetcie Mazurek, młodzieży z Grodziszcza i oczywiście Pani Elżbiecie Gawkowskiej – wymienia Małgorzata Tyczyno. Poza kwotą z licytacji i loterii konto Mai zasilą również pieniądze ze sprzedaży biletów. W balu wzięło udział 110 gości. Łącznie więc na rehabilitację Mai przekazana zostanie kwota ponad 16 tysięcy złotych. red
źródło: 30minut
Już po raz kolejny, gmina Czarny Bór włącza się w wiosenną akcję charytatywną na rzecz rehabilitacji dzieci terminalnie i nieuleczalnie chorych, którzy są podopiecznymi wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II.
czytaj więcejWałbrzych szykuje się na wielką wiosenną mobilizację! Już 12 kwietnia 2025 roku mieszkańcy miasta połączą siły w ramach akcji „Czysty, zielony Wałbrzych”, by wspólnie zadbać o czystość i estetykę swojego otoczenia. Start zaplanowany jest na godzinę 9:30, a działania będą odbywać się równocześnie w różnych częściach miasta. To nie tylko szansa na uporządkowanie przestrzeni publicznej, ale też doskonała okazja do sąsiedzkiej integracji i realnego wpływu na wygląd Wałbrzycha.
czytaj więcejO nowym podejściu do usług dla społeczności opowiada Honorata Kur, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Jedlinie-Zdroju.
czytaj więcejŻołnierze 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego zakończyli budowę kładki dla pieszych, która umożliwia bezpieczne dotarcie do swoich posesji mieszkańcom nieruchomości przy tzw. „Trójstyku” w Niedźwiedzicy. To niezwykle ważna inwestycja, szczególnie po zniszczeniach spowodowanych wrześniową powodzią.
czytaj więcejW dzisiejszych czasach, gdy życie staje się coraz bardziej intensywne, a tempo codziennych obowiązków nieustannie rośnie, często w głowach wielu osób, których rodzice z roku na rok stają się coraz mniej samodzielni, pojawia się pytanie, jak zapewnić im odpowiednią opiekę, aby nie czuli się pozostawieni samym sobie.
Z troski o komfort i bezpieczeństwo bliskich często poszukujemy alternatyw, które pozwolą zapewnić starszym osobom godne życie, pełne szacunku i ciepła, kiedy my - zapracowani, zajęci pracą i rodziną, często sami nie w pełni zdrowia i sił, nie możemy zamieszkać z rodzicami i zapewnić im wystarczającej opieki, uwagi i czasu. Coraz częściej mówi się o domach opieki, które wbrew obiegowym opiniom, nie są miejscami odizolowanymi od życia, lecz przestrzeniami, gdzie seniorzy mogą czuć się pełnoprawnymi członkami społeczności. Takie ośrodki oferują opiekę medyczną, bogatą ofertę zajęć rehabilitacyjnych, towarzyskich, a także przestrzeń do rozwoju osobistego.
Warto więc zastanowić się, jakie rozwiązania będą najlepsze dla naszych bliskich, aby mogli cieszyć się spokojem i bezpieczeństwem w okresie "Jesieni Życia".
W naszym regionie jednym z miejsc łączących nowoczesne podejście do opieki z domową atmosferą, jest Dom Seniora JANTAR.