Licytacja brązowego medalu olimpijskiego Agnieszki Wieszczek na portalu aukcyjnym Allegro, zakończyła się niepowodzeniem. Wiele jednak przemawia za tym, że trofeum wywalczone w Pekinie przez wałbrzyską zapaśniczkę, pozostanie w jej rodzinnym mieście. - Pierwsze sygnały po zakończeniu aukcji były optymistyczne i sprawiły mi wiele radości. Wylicytowano kwotę 72 100 zł., która o kilkanaście tysięcy złotych przewyższała koszt pobytu 11 - letniego Radka Księżyka z Katowic w klinice w Monachium. Potem jednak okazało się, że pieniądze nie wpływają, a osoba, która zaoferowała najwięcej twierdzi, że została włączona do aukcji bez swojej wiedzy i że ktoś włamał się do jej komputera. Zamiast satysfakcji odczuwam więc niesmak i jestem oburzona, że inicjatywa mająca pomóc choremu dziecku, została potraktowana w sposób tak niepoważny i skandaliczny. Dowiedziałam się jednak, że Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca "Cor Infantis" z Lublina, która wystawiła medal na licytację, zwróciła się do prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego z propozycją podjęcia kroków w celu zatrzymania medalu w Wałbrzychu. Pozostaje mi teraz liczyć na mimo wszystko pomyślny finał tej sprawy - powiedziała Agnieszka.
O stanowisku prezydenta czytamy na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu: - Zależy nam, by medal wywalczony podczas igrzysk przez wałbrzyszankę, pozostał w Wałbrzychu. Prawo nie umożliwia wykupu medalu przez UM i dlatego zaapelowałem do wałbrzyskich przedsiębiorców o rozważenie takiej możliwości. - Ustawa o samorządzie terytorialnym jest w takich przypadkach jednoznaczna i nie przewiduje finansowego zaangażowania władz miejskich, ale wszyscy mamy nadzieję, że wałbrzyscy biznesmeni życzliwie potraktują ofertę prezydenta – dodaje rzecznik prasowy prezydenta Ewa Frąckowiak. - Także jesteśmy zawiedzeni i zniesmaczeni rezultatami aukcji. Jest to nasze pierwsze i zarazem ostatnie tego rodzaju doświadczenie z aukcją na Allegro - mówi Michał Pypys, prezes Fundacji "Cor Infantis". - Mimo przykrego dla wielkodusznej Agnieszki i dla naszej fundacji finału charytatywnej inicjatywy, zapewnimy rodzicom Radka Księżyka potrzebną do przeprowadzenia operacji kwotę 57 000 zł. Jednocześnie zwróciliśmy się do prezydenta Wałbrzycha o rozważenie możliwości przeznaczenia na zakup medalu podobnej kwoty, która posłużyłaby na leczenie innego chorego dziecka, a medal pozostałby w rodzinnym mieście Agnieszki. Sądzimy, że pomogłyby w tej sprawie wałbrzyskie zakłady pracy. Otrzymaliśmy już od prezydenta Wałbrzycha odpowiedź, w której odnosi się życzliwie do naszej inicjatywy - dodał prezes. Przypominamy, iż wcześniej Agnieszka Wieszczek wystąpiła z inicjatywą przeznaczenia pieniędzy uzyskanych z licytacji na Allegro na leczenie Franka Wiłkomirskiego, syna dżudoki z ekipy olimpijskiej, a następnie na rzecz dwuletniej Julii Nesterowicz. W każdym z tych przypadków przed zakończeniem licytacji udało się jednak zgromadzić potrzebną kwotę z innych źródeł. Agnieszka Wieszczek przekazała nam też inne wiadomości. - Za kilka dni podpisuję kontrakt o sponsoringu z firmą Nafto Service, który obowiązywał będzie przez rok. Sponsorzy zapewnią mi również korzystanie z samochodu. Poza tym wiele przemawia za tym, że już niedługo będę ponownie zawodniczką Herosa Czarny Bór. Na własnych śmieciach czuje się najlepiej – śmieje się nasza zapaśniczka. - A wracając do Radka Księżyka, ostatnio rozmawiałam z Romanem Ludwiczukiem, prezesem Polskiego Związku Zapaśniczego, zresztą wałbrzyszaninem. Powiedział mi, że Radek mógłby uczestniczyć w Warszawie w ceremonii losowania grup Mistrzostw Europy. Jeżeli do tego czasu nie wyleci do Monachium na operację, byłaby to dla niego wielka frajda – dodaje wałbrzyska medalistka olimpijska.
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut
Już po raz kolejny, gmina Czarny Bór włącza się w wiosenną akcję charytatywną na rzecz rehabilitacji dzieci terminalnie i nieuleczalnie chorych, którzy są podopiecznymi wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II.
czytaj więcejWałbrzych szykuje się na wielką wiosenną mobilizację! Już 12 kwietnia 2025 roku mieszkańcy miasta połączą siły w ramach akcji „Czysty, zielony Wałbrzych”, by wspólnie zadbać o czystość i estetykę swojego otoczenia. Start zaplanowany jest na godzinę 9:30, a działania będą odbywać się równocześnie w różnych częściach miasta. To nie tylko szansa na uporządkowanie przestrzeni publicznej, ale też doskonała okazja do sąsiedzkiej integracji i realnego wpływu na wygląd Wałbrzycha.
czytaj więcejO nowym podejściu do usług dla społeczności opowiada Honorata Kur, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Jedlinie-Zdroju.
czytaj więcejŻołnierze 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego zakończyli budowę kładki dla pieszych, która umożliwia bezpieczne dotarcie do swoich posesji mieszkańcom nieruchomości przy tzw. „Trójstyku” w Niedźwiedzicy. To niezwykle ważna inwestycja, szczególnie po zniszczeniach spowodowanych wrześniową powodzią.
czytaj więcejW dzisiejszych czasach, gdy życie staje się coraz bardziej intensywne, a tempo codziennych obowiązków nieustannie rośnie, często w głowach wielu osób, których rodzice z roku na rok stają się coraz mniej samodzielni, pojawia się pytanie, jak zapewnić im odpowiednią opiekę, aby nie czuli się pozostawieni samym sobie.
Z troski o komfort i bezpieczeństwo bliskich często poszukujemy alternatyw, które pozwolą zapewnić starszym osobom godne życie, pełne szacunku i ciepła, kiedy my - zapracowani, zajęci pracą i rodziną, często sami nie w pełni zdrowia i sił, nie możemy zamieszkać z rodzicami i zapewnić im wystarczającej opieki, uwagi i czasu. Coraz częściej mówi się o domach opieki, które wbrew obiegowym opiniom, nie są miejscami odizolowanymi od życia, lecz przestrzeniami, gdzie seniorzy mogą czuć się pełnoprawnymi członkami społeczności. Takie ośrodki oferują opiekę medyczną, bogatą ofertę zajęć rehabilitacyjnych, towarzyskich, a także przestrzeń do rozwoju osobistego.
Warto więc zastanowić się, jakie rozwiązania będą najlepsze dla naszych bliskich, aby mogli cieszyć się spokojem i bezpieczeństwem w okresie "Jesieni Życia".
W naszym regionie jednym z miejsc łączących nowoczesne podejście do opieki z domową atmosferą, jest Dom Seniora JANTAR.